W sobotni wieczór, 7 października 2023 roku, Sevilla walczyła z Rayo Vallecano na swoim domowym stadionie, Estadio Ramón Sánchez Pizjuán, w emocjonującym spotkaniu dziewiątej kolejki La Liga. Mimo że rywale zdołali zdobyć dwie bramki już w pierwszej połowie, Sevillanie nie ugięli się i zdołali odwrócić losy meczu, kończąc go wynikiem 2-2. Sędzia Isidro Diaz de Mera Escuderos zapewnił sprawiedliwą i zaciętą rywalizację. Czy Sevilla zdołała odzyskać swoją dawną formę mimo niekorzystnego początku spotkania? Przeczytaj dalej, aby dowiedzieć się, jak rozegrały się te dynamiczne 90 minut...

Pierwsza połowa

Mecz pomiędzy Sevillą a Rayo Vallecano rozpoczął się o godzinie 19:00 na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán. Stadion wypełnił się po brzegi kibicami obu drużyn, którzy liczyli na emocjonujące widowisko. Sędzią głównym spotkania był Isidro Diaz de Mera Escuderos. Już od pierwszych minut było widać, że obie drużyny chcą zdobyć trzy punkty. Sevilla rozpoczęła mecz z dużym animuszem, ale to Rayo Vallecano zaskoczyło wszystkich niezwykle szybkim otwarciem. W 21. minucie Óscar Valentín zdobył pierwszą bramkę dla Rayo Vallecano, dając swojej drużynie prowadzenie 0-1. Pięć minut później na listę strzelców wpisał się Álvaro García, podwyższając wynik na 0-2. To był prawdziwy szok dla kibiców Sevilli, którzy z nadzieją przybyli na stadion. Sevilla próbowała odbudować się po tych dwóch straconych bramkach, jednak Rayo Vallecano utrzymywało się mocno w defensywie i nie pozwalało rywalowi na skuteczne akcje. Na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 0-2.

Druga połowa

Sevilla rozpoczęła drugą połowę z determinacją i wiarą, że może odwrócić losy meczu. Już w 50. minucie to się udało. Djibril Sow strzelił bramkę dla gospodarzy, zmniejszając straty do 1-2. To dało Sevilli dodatkowego zastrzyku energii. Obie drużyny stoczyły zaciętą walkę na środku boiska, a tempo meczu było bardzo intensywne. Sevilla starała się o przełamanie defensywy Rayo Vallecano, jednak zawodnicy gości odpychali każde zagrożenie. Kiedy już wydawało się, że Rayo Vallecano utrzyma prowadzenie do końca meczu, w 90. minucie Youssef En-Nesyri wpakował piłkę do siatki, doprowadzając do remisu 2-2. Była to prawdziwa uczta dla kibiców Sevilli, którzy ekscytowali się tym widowiskowym meczem.

Kartki i emocje

Mecz był pełen emocji, które przejawiały się również w postaci kartek. W drużynie gospodarzy żółte kartki obejrzało pięciu zawodników: Joan Jordán (5. minuta), Nemanja Gudelj (36. minuta), Djibril Sow (45. minuta), Suso (67. minuta) i Jesús Navas (84. minuta). Niestety dla Sevilli, dwóch zawodników otrzymało także czerwoną kartkę, jednak szczegóły dotyczące tych wykluczeń nie są dostępne. W drużynie Rayo Vallecano żółte kartki zobaczyli Aridane Hernández (74. minuta) oraz Kike Pérez (84. minuta). Mecz zakończył się remisem 2-2, a obie drużyny mogą być zadowolone z wyniku. Sevilla pokazała charakter, odrobila straty i zdołała zremisować, co na pewno cieszyło jej kibiców. Z kolei Rayo Vallecano udowodniło, że potrafi postawić trudne warunki nawet silnym drużynom. Następne mecze dla Sevilli to starcia z Realem Madryt, Arsenalem i Cadiz, natomiast Rayo Vallecano zmierzy się z Las Palmas, Real Sociedad i ponownie z Realem Madryt.